Mistrzostwa Świata ŚNIARDWY 2012
Mistrzostwa rozpoczęły się w czwartek. W tym dniu nic nie wiało, wiec nawet nie taklowaliśmy sprzętu. Po rozpoczęciu Mś odbyło się zakończenie Mp w których zająłem Bardzo dobrą druga lokatę, zaraz za Pawłem Rożkowskim który był na tych mistrzostwach w wspaniałej formie. po zakończeniu usiedliśmy w bojerach i cierpliwie czekaliśmy na wiatr którego już się w czwartek nie doczekaliśmy. W piątek były juz lepsze warunki. Wiatr dochodzący do 6m/s jedynie w lataniu przeszkadzały zaspy lekko zgipsowane. tego dnia pojechali Ci zawodnicy którzy posiadali umjejętność żeglowania w takich warunkach, oraz mieli dostosowane do takich warunków płozy. Pierwsze 3 wyścigi przyleciałem poza czołówką. dopiero po 3 wyścigu z moim tatą oraz trenerem zorientowaliśmy się że mam za długie płozy na takie zaspy. Jednak z pomocą przybył pan Mariusz Michalak który posiadał takie płozy dla Matiego który wpadł w szczelinę i nie mógł latać tego dnia. Więc pan Mariusz pożyczył mi płozy. Szybko zmieniliśmy płozy i rozpoczął sie 4 wyścig w którym po pierwszym okrążeniu jechałem a bardzo dobre drugiej pozycji jednak popełniłem błędy które zepchnęły mnie na 5 pozycje. A więc miałem po Mistrzostwach 5 ostatni wyścig pojechałem na luzie po pierwszym okrążeniu leciałem 11 jednak dzięki bardzo dobrej i spokojnej żegludze na mete wleciałem piąty. W sobotę nie było wiatru więc się spakowaliśmy i czekaliśmy na zakończenie regat. Ogólnie zameldowałem się na dobrej 7 pozycji zaraz za mną wylądował mój klubowy kolega Paweł Jakubowski. Paweł spisał się na medal gdyż były to jego drugie regaty tej rangi a i tak poradził se z ogromną presja. Mistrzostwo Świata zdobył Kamil Cesarski który w pełnij zasłużył na ten tytuł . Szczególne podziękowania kieruje w stronę 3 osób bez których nie zdobył bym tak wysokich lokat. Pierwszą osoba jest mój tata który włożył dużo serca i pieniędzy w mój sprzęt. Drugą osobą jest mój trener Grzegorz Hamerszmidt który przygotował mnie technicznie i taktycznie do całego sezonu. Jednak najbardziej dziękuje panu Cezariuszowi Bigdzie który w sposób perfekcyjny dopracował mój sprzęt na te zawody 